Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Wstępne wyniki Samsunga za pierwszy kwartał 2025 roku potwierdzają narastające problemy koreańskiego giganta w segmencie półprzewodników. Spadek zysku operacyjnego o 21% rok do roku – do 5,2 biliona wonów – nie tylko pogłębia trwający od miesięcy trend, ale także sygnalizuje głębszy problem strukturalny: Samsung traci pozycję lidera w najbardziej dynamicznie rosnącym segmencie rynku chipów – układach dla sztucznej inteligencji.
Główna bolączka? Opóźnienie wobec SK Hynix w dostawach chipów HBM – kluczowego komponentu dla producentów zaawansowanych układów AI, takich jak Nvidia. Podczas gdy konkurencja korzysta z boomu na modele generatywne i związane z nimi potrzeby obliczeniowe, Samsung pozostaje z dużym udziałem w rynku DRAM i NAND – segmentach, które doświadczyły w ostatnim kwartale głębokich korekt cenowych, sięgających odpowiednio 25% i 50% w ujęciu rocznym (dane: TrendForce).
Co więcej, udział HBM w strukturze sprzedaży DRAM Samsunga prawdopodobnie spadł – co wprost przełożyło się na niższą rentowność całego segmentu pamięci. Zamiast korzystać z wysokomarżowego popytu na chipy AI, firma zmuszona była polegać na klientach w Chinach, zainteresowanych mniej zaawansowanymi produktami – często z pominięciem amerykańskich ograniczeń eksportowych.
Nie lepiej wygląda sytuacja w segmencie foundry. Pomimo ambitnych planów ekspansji w USA, Samsung prawdopodobnie opóźni uruchomienie nowej fabryki w Teksasie z 2026 na 2027 rok – w tle brak dużych kontraktów i permanentna nierentowność działalności odlewniczej. Tymczasem konkurenci z Tajwanu (TSMC) czy nawet amerykańscy gracze wzmacniają swoją pozycję, przyciągając klientów zainteresowanych niezależnością technologiczną i przewidywalnością dostaw.
Wbrew trudnościom w segmencie chipów, mobilna noga biznesu Samsunga dostarcza względnej stabilizacji. Wzrost zysków działu mobile i sieci do 3,7 biliona wonów to efekt nie tylko większej sprzedaży smartfonów, ale też korzystnego kursu walutowego. Tyle że w długim terminie to za mało, by kompensować presję na marże w półprzewodnikach – biznesie, który tradycyjnie odpowiadał za lwią część zysków koncernu.
Nad Samsungiem zbierają się też chmury o charakterze politycznym. Utrzymujące się napięcia handlowe pomiędzy USA a Chinami, nowe cła oraz rosnąca presja na lokalizację produkcji mogą w średnim terminie uderzyć w konkurencyjność produktów konsumenckich firmy – od smartfonów po sprzęt AGD. Jak trafnie zauważają analitycy, dywersyfikacja bazy produkcyjnej to proces na lata, a nie kwartały.
W dłuższej perspektywie kluczowym pytaniem pozostaje, czy Samsung zdoła wrócić do gry w segmencie HBM i czy znajdzie sposób na poprawę efektywności operacyjnej swojego biznesu odlewniczego. Oba te elementy będą decydujące nie tylko dla jego pozycji wobec SK Hynix, ale też dla zdolności rywalizacji z TSMC czy Intel Foundry Services na globalnej scenie chipów nowej generacji.