Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa alarmuje, że nowoczesne roboty sprzątające mają możliwość fotografowania, podsłuchiwania i gromadzenia prywatnych informacji. Zwracają uwagę, że powinniśmy bliżej przyglądać się tym urządzeniom i zastanawiać się, jakie dane mogą o nas zbierać. Tymczasem, Komisja Europejska postanowiła niedawno zbadać, jak informacje gromadzone przez inteligentne odkurzacze mogłyby być wykorzystane przez potentata e-commerce, Amazon.
Od czasu, gdy pierwszy model trafił do sprzedaży, rynek robotów sprzątających bardzo się rozwinął. Technologia sprawia, że odkurzacze samojeżdżące są w stanie coraz szybciej i sprawniej sprzątać, a także coraz lepiej radzić sobie z ewentualnymi przeszkodami, jakie stają na ich drodze. Wszystko to za sprawą danych, które gromadzą dzięki coraz bardziej rozbudowanemu wyposażeniu, obejmującemu sensory, czujniki GPS, a nawet kamery. Korzystając z potężnych narzędzi do zbierania twojego kurzu, twój inteligentny odkurzacz gromadzi zatem także twoje dane osobowe – przestrzegają eksperci ds. cyberbezpieczeństwa.
– Roboty sprzątające mogą m.in. uczyć się naszego codziennego harmonogramu na podstawie ustawionego planu sprzątania. Z kolei zapisane przez nie mapy podłóg ujawniają wielkość i układ mieszkania, co może sugerować pewien poziom dochodów i pozwolić na wyciągnięcie innych wniosków o warunkach czy trybie życia. Wyciek danych mógłby potencjalnie ujawnić zdjęcia naszego miejsca zamieszkania, czy pozwolić w niektórych przypadkach na identyfikację tożsamości i adresu. Natomiast badania przeprowadzone już w 2020 roku przez specjalistów z Uniwersytetu w Singapurze (NUS) i Uniwersytetu Maryland (UMD) pokazały, że systemy nawigacyjne tych robotów można wykorzystać i przekształcić w mikrofony laserowe, co potencjalnie pozwala nawet na podsłuchiwanie rozmów – podsumowuje Kami Sadkowski, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa ESET.
Na początku 2022 r., MIT Technology Review zdobył zdjęcia z prywatnych domów oraz osobiste fotografie wykonane z niskiego kąta. Według redakcji, te zdjęcia zostały zrobione przez wersję próbną iRobota Roomba serii J7. Jeden z najbardziej znanych producentów robotów odkurzających na świecie potwierdził, że te zdjęcia zostały zrobione przez jego urządzenie w 2020 r. w ramach procesu rozwoju produktu. Po ich zrobieniu, fotografie zostały wysłane do firmy Scale AI, która wykorzystywała je, pomagając producentowi rozwijać możliwości rozpoznawania obiektów i przeszkód dzięki sztucznej inteligencji. Niestety niektórzy pracownicy Scale AI nie respektowali umów o zachowaniu prywatności i udostępnili zdjęcia zrobione przez odkurzacze na prywatnych grupach w mediach społecznościowych – tak doszło do wycieku danych użytkowników.
Nic zatem dziwnego, że gdy w sierpniu 2022 roku Amazon ogłosił swoje zamiary przejęcia firmy iRobot, transakcja wywołała dyskusję na temat danych, które mogłyby zostać zebrane dzięki temu przez giganta i tego, jak mogłyby być wykorzystane. W lipcu 2023 roku Komisja Europejska ogłosiła oficjalne śledztwo w sprawie tej transakcji. Dochodzenie ma m.in. pomóc zrozumieć, czy mogłaby ona dać firmie takiej jak Amazon znaczącą przewagę na rynku sprzedaży internetowej. Pojawiają się m.in. pytania o to, czy zebrane dane mogą być wykorzystane do poprawy sugestii zakupowych i reklam dostosowanych do preferencji użytkowników.
Nowsze wersje robotów sprzątających zazwyczaj tworzą mapę Twojego domu i mogą być obsługiwane za pomocą aplikacji na smartfonie. Wiele z tych modeli posiada również sterowanie głosowe, zazwyczaj kompatybilne z Amazon Alexa lub Google Assistant. Większość inteligentnych funkcji wykorzystuje dane z kamer, czujników i mikrofonów. Jeśli szukasz samojezdnego odkurzacza, który zapewnia lepszą ochronę prywatności, warto rozważyć te, które opierają się na pomiarze bezwładności przy użyciu żyroskopów i akcelerometrów. Powód jest prosty: takie urządzenia nie potrzebują kamer, laserów ani mapowania, aby działać. Jednak wadą jest to, że poruszają się mniej efektywnie niż ich droższe odpowiedniki i mogą np. powtarzać niektóre ruchy bez potrzeby.
Eksperci są zgodni: rozwój rynku inteligentnych odkurzaczy pokazuje, że czasem jesteśmy skłonni zrezygnować częściowo z naszej prywatności w zamian za wygodę. Jeśli nie jesteś w stanie zrezygnować z komfortu, jaki dają samojezdne sprzęty sprzątające, możesz przynajmniej świadomie korzystać z ustawień i opcji udostępniania danych, które pozwolą na zachowanie pewnej kontroli nad swoją prywatnością.