Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Raport Komisji Europejskiej „Stan Dekady Cyfrowej 2025” to coroczny barometr ambicji i rzeczywistości w cyfrowym krajobrazie Unii. Tegoroczna edycja, choć wskazuje na postępy, jest przede wszystkim trzeźwą oceną fundamentalnych wyzwań.
Dokument identyfikuje 12 kluczowych obszarów, które zadecydują o tym, czy Europa stanie się cyfrowym liderem, czy pozostanie w cieniu technologicznych potęg spoza kontynentu. Wnioski są jednoznaczne: bez strategicznych inwestycji w infrastrukturę, cyberbezpieczeństwo i kompetencje, europejska suwerenność cyfrowa pozostanie jedynie politycznym hasłem.
Największym cieniem na cyfrowych aspiracjach Europy kładzie się głęboka zależność od kluczowych dostawców. Analizy wskazują, że ponad 80% produktów, usług i infrastruktury cyfrowej pochodzi spoza UE. Ta statystyka jest fundamentem dla pierwszego i najważniejszego wektora wskazanego w raporcie: suwerennej mocy obliczeniowej.
Bez własnych, skalowalnych zasobów w chmurze, przetwarzaniu brzegowym (edge computing) i superkomputerach (HPC), Unia nie będzie w stanie kontrolować swojej cyfrowej przyszłości. Raport podkreśla konieczność przyspieszenia procesów finansowania i wdrażania projektów, aby sprostać strategicznym celom w obszarze chmury i sztucznej inteligencji.
Problem zależności rozciąga się również na fizyczną infrastrukturę. Międzynarodowe kable podmorskie, określane mianem cyfrowych tętnic Europy, wymagają zwiększenia redundancji i stworzenia skoordynowanych mechanizmów naprawczych.
Podobnie jest w kosmosie, gdzie unijne projekty, takie jak IRIS² (Infrastruktura Odporności, Połączności i Bezpieczeństwa Satelitarnego), mają uniezależnić kontynent od zewnętrznych konstelacji satelitarnych.
Rosnąca moc obliczeniowa ma jednak swoją cenę. Komisja alarmuje, że zużycie energii w centrach danych może wzrosnąć o 70% do 2030 roku. To sprawia, że planowanie rozwoju cyfrowego musi być nierozerwalnie związane ze strategią energetyczną, opartą na odnawialnych źródłach i efektywności.
Drugim filarem, na którym opiera się raport, jest cyberbezpieczeństwo. Unia Europejska dysponuje już zaawansowanymi ramami prawnymi, takimi jak dyrektywa NIS2 czy akty CRA (Cyber Resilience Act) i CSA (Cybersecurity Act). Jednak legislacja to dopiero początek.
Kluczowe jest teraz ich skuteczne wdrożenie, w tym zarządzanie ryzykiem związanym z dostawcami wysokiego ryzyka w sieciach 5G.
Jednocześnie na horyzoncie pojawia się nowe, egzystencjalne zagrożenie: komputery kwantowe, zdolne do złamania obecnych standardów szyfrowania. Europa ma już plan działania w zakresie kryptografii postkwantowej (PQC) z celem migracji systemów w latach 2030-2035, ale brakuje krajowych strategii wdrożeniowych.
Czasu jest coraz mniej, ponieważ dane przechwytywane dzisiaj mogą zostać odszyfrowane w przyszłości.
Słabym ogniwem pozostaje cyberhigiena w sektorze MŚP. Europejskie małe i średnie przedsiębiorstwa często nie dysponują zaawansowanymi technologiami i wiedzą, co czyni je łatwym celem i zwiększa podatność całego łańcucha dostaw.
Raport zwraca również uwagę na wolniejsze, niż oczekiwano, tempo modernizacji samej sieci. Choć zasięg sieci 5G rośnie, adopcja jej w pełni autonomicznej wersji (Standalone) jest niska. To hamuje rozwój zaawansowanych usług i opóźnia przygotowania do ery 6G.
Podobnie nierównomiernie przebiega implementacja fundamentalnych standardów internetowych, takich jak IPv6 (kluczowy dla skalowalności) czy DNSSEC (zabezpieczający system nazw domenowych), co generuje ryzyko systemowe.
Postępy widać w obszarze cyfrowych usług publicznych i e-tożsamości, jednak i tu pojawia się problem zależności technologicznej od zewnętrznych platform. Największym wyzwaniem pozostaje jednak czynnik ludzki. W Europie brakuje blisko 300 000 specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa, a ogólna liczba ekspertów ICT jest niewystarczająca.