Zapowiedź pojawienia się tego smartfona była odważna. „Redefiniujemy pojęcie flagowego telefonu. Efekt Cię zachwyci” – obiecywał producent. Hasło brzmiało wiarygodnie, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę zaawansowane funkcje telefonu, takie jak pierwszy na świecie system optycznej stabilizacji obrazu w obu aparatach. W ostatecznym rozrachunku okazuje się, że dwie cechy modelu 10 zaskakują pozytywnie, jedna raczej negatywnie, a do tego jest pewien haczyk.

Zachwyci Cię perfekcyjne wykonanie

Telefon wygląda bardzo dobrze. Od razu po wyjęciu z pudełka wiemy, że mamy do czynienia ze smartfonem z górnej półki. Metalowa obudowa i dbałość o różne detale (np. pokrycie obiektywu szkłem szafirowym) sprawiają, że z telefonu przyjemnie się korzysta. Nowy flagowy produkt HTC doskonale leży w dłoni dzięki temu, że tylna część obudowy jest nieco półokrągła. Producent chwali się też dużą wytrzymałością telefonu, co biorąc pod uwagę precyzją z jaką go wykonano, nie powinno powodować niedowierzania.

Dźwięk spełni oczekiwania niejednego melomana

Tajwański producent zdecydował się zastosować dość nietypowe rozwiązania audio, które wyróżniają HTC 10 od jego poprzedników. Głośnik wysokotonowy umieszczono nad ekranem, a głośnik nisko-średniotonowy w pobliżu dolnej krawędzi. Efekt? Dźwięk jest czysty i wyraźny. O ile oczywiście nie zasłonisz dłonią dolnego głośnika, co – niestety – często się zdarza. Gdy używasz słuchawek, ciekawym rozwiązaniem jest możliwość dostosowania dźwięku w prawym i lewym kanale osobno. Oznacza to, że jeżeli lepiej słyszysz na jedno ucho, możesz zniwelować różnicę słyszalności w ustawieniach.

Aparat może się podobać, ale ma też wady

O ile możemy mówić o dźwiękowej rewolucji w nowym telefonie HTC, o tyle za wcześnie jeszcze, aby stwierdzić, że dokonała się również rewolucja w zakresie jakości aparatu. A przynajmniej, że dokonała się w pełni. HTC nigdy nie słynęło z dobrych aparatów. Teraz sprawa się trochę zmieniła, jednak zapowiedzi takie jak przełomowy  system optycznej stabilizacji obrazu w obu aparatach czy technologia UltraPixels 2 pozwoliły zaostrzyć sobie apetyt. Krótko mówiąc: aparat dobrze sprawdza się w sprzyjających warunkach oświetleniowych, jednak zawodzi, gdy nie rozpieszcza nas aura lub, gdy chcemy zrobić zdjęcie w nocy. Telefony takie jak iPhone 6s czy Samsung Galaxy S7 gwarantują, że każda fotografia będzie dobra technicznie – HTC 10 wymaga więcej wprawy, co dla niektórych może być poważną wadą.

Uważaj na wersję sprzętową

Nowy telefon HTC jest dostępny w dwóch wariantach. Model HTC 10 Lifestyle charakteryzuje się niższą wydajnością (3GB zamiast 4BG pamięci operacyjnej ram, procesor Snapdragon 652 zamiast Snapdragona 820) i nieco słabszą baterią, poza tym telefony są identyczne. Podczas gdy wydajność „pełnokrwistej” 10 jest bez zarzutu, model budżetowy nie jest już tak potężny. Przeciętnemu użytkownikowi telefonu powinno to jednak w zupełności wystarczyć.