Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Przepisy regulujące cyfrowy rynek UE muszą być przejrzyste, precyzyjne, odpowiadać na potrzeby użytkowników i platform online, szanować wyrównaną konkurencję i nie ograniczać wzrostu innowacyjnych gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej – to główne wnioski płynące z debaty zorganizowanej przez Związek Cyfrowa Polska, w której wzięli udział eksperci z Europy Środkowo-Wschodniej.
Podczas konferencji „Digital Services Act and Digital Markets Act – importance for the Three Seas Initiative countries” zorganizowanej przez Związek Cyfrowa Polska oraz CEE Digital Coalition, think-tank działający w regionie Europy Środkowo-Wschodniej na rzecz cyfryzacji regionu z inicjatywy polskiej organizacji, przedstawiciele biznesu i politycy z państw Trójmorza dyskutowali na temat projektowanych przez Komisję Europejską przepisów. Akt o usługach cyfrowych (DSA) i Akt o rynkach cyfrowych (DMA) mają kolejno regulować obowiązki i odpowiedzialność pośredników świadczących usługi cyfrowe w UE wobec użytkowników oraz zapewnić wyrównane szanse dla mniejszych graczy i “strażników dostępu” na rynku usług cyfrowych. W sprawie regulacji toczą się konsultacje społeczne.
Jak podkreśliła wiceminister gospodarki i innowacji Litwy Jovita Neliupšiene pandemia pokazała, jak duże znaczenie ma dla naszego życia i całej gospodarki cyfryzacja. – W sposób jasny ukazała, że regulacje na rzecz sprawiedliwej konkurencji i m.in. ochrony przed mową nienawiści w sieci są potrzebne. Niejasne środowisko prawne nie sprzyja wzrostowi gospodarki. Potrzebujemy jasności i przejrzystych zasad w świecie cyfrowym – mówiła Jovita Neliupšiene. I przypomniała, że dostawcy usług online mają realny wpływ na wybory obywateli. – Musimy wyrównać szanse na rynku, oferując jednolite, zunifikowane zasady dla wszystkich graczy – dodała wiceminister gospodarki i innowacji Litwy.
Wtórował jej Xawery Konarski, Starszy Partner w Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy. – Dobre regulacje są lepsze niż brak regulacji. Najwyższa pora zapewnić nam wydajne narzędzia prawne do zwalczania szkodliwych, nielegalnych treści w sieci – stwierdził.
Jednak jak wskazywali przedstawiciele branży cyfrowej, mimo, że regulacje są potrzebne, trzeba do nich podchodzić ostrożnie tak, by w konsekwencji nie przeregulować rynku. – Musimy unikać nadmiernego regulowania cyfrowej gospodarki. Przepisy powinny być jasne i nie stwarzać żadnych wątpliwości dla podmiotów, których dotyczą, czyli biznesu i konsumentów – zauważył prezes Związku Cyfrowa Polska Michał Kanownik. I dodał: – Trzeba znaleźć równowagę nie tylko pomiędzy małymi i największymi graczami na rynku, obowiązkami i prawami platform oraz użytkowników, ale również wpływem na rynki wewnętrzne UE. Unikajmy nierównego obciążenia rozwijających się gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej.
Przed konsekwencjami nadmiaru złożonych przepisów przestrzegał też dyrektor INFOBALT, związku sektora ICT na Litwie Mindaugas Ubartas. – Nie możemy pozwolić sobie na odpływ usług z UE. Niech przepisy skupią się na wsparciu dobrego biznesu, zamiast obciążać wszystkich graczy na rynku. Nie ma co liczyć na wzrost start-upów w Europie, jeśli zespół prawników potrzebny będzie, aby uruchomić sklep online – mówił Mindaugas Ubartas.
Goście konferencji zauważyli, że proponowane regulacje obarczone są ryzykiem, właśnie z punktu widzenia sektora MŚP i start-upów. – Nie hamujmy innowacyjności naszej gospodarki. Narzucając obowiązki projektowane z myślą o dużych platformach na mniejsze przedsiębiorstwa podejmujemy ryzyko poważnych konsekwencji. Przeregulowanie rynku może skutkować odpływem start-upów z Europy – ostrzegał Dyrektor Departamentu Gospodarki Cyfrowej i Inteligentnej Specjalizacji w Ministerstwie Przemysłu i Handlu Czech Daniel Všetečka.
Dyrektor Departamentu Polityki Cyfrowej KPRM Michał Pukaluk uspakajał jednak, że celem DSA musi być wzmocnienie pozycji użytkownika wobec wielkich platform. – DMA natomiast działać ma na rzecz zapewnienia możliwości konkurowania firm sektora MŚP z większymi platformami i wyrównanie szans na rynku – podkreślił.
Uczestnicy spotkania zwracali uwagę na globalne znaczenie projektowanych przepisów i ich potencjalny wpływ na transatlantyckie relacje UE. – Efekty tych regulacji sięgają poza granice Unii. Projektując je, musimy odnaleźć wspólny język z naszymi partnerami – mówiła Jovita Neliupšiene.
Z kolei Xawery Konarski zauważył, że zastrzeżenia co do obowiązków nakładanych przez proponowane regulacje ze względu na niejasne definicje i brak precyzji w przepisach mają też firmy ze Stanów Zjednoczonych. – Choć DSA i DMA mogą stanowić złe wieści dla biznesu zza Atlantyku, będzie on musiał się do przepisów dostosować. Europa to potężny rynek, z którego nie można zrezygnować. Przepisy powinny jednak powstawać z myślą o pomocy MŚP i start-upom w budowaniu swojego potencjału na bazie sukcesu wielkich platform i z ich wsparciem – stwierdził ekspert.
Na znaczenie dużych platform zwrócił też uwagę Mindaugas Ubartas. – DSA i DMA wyrastają z niezdolności Europy do zbudowania własnych, wielkich platform online. Powinniśmy zastanawiać się, jak budować swoją konkurencyjność i pozycję na rynku usług cyfrowych. Bez dużych platform, nasze małe przedsiębiorstwa i start-upy nie miałyby szans na wzrost, a usiłując regulacjami objąć wąskie grono największych podmiotów, paradoksalnie obciążymy również mniejszych graczy – podkreślił Dyrektor INFOBALT.
Zwracając uwagę na ogromne znaczenie regulacji dla całej wspólnoty, o rozwagę apelowała wiceminister gospodarki i innowacji Litwy. – Kluczowe są przejrzystość przepisów, ich precyzja i wspomniana równowaga. Projektując je, musimy opierać się o dowody i dane. Unikajmy działań, które mogą osłabić jednolity rynek cyfrowy, na którego kondycji opierają się przecież indywidualne gospodarki we wspólnocie – zaapelowała Jovita Neliupšiene.
Uczestnicy debaty zgodzili się, że pośpiech nie jest wskazany, a powstające przepisy powinny powstawać w sposób przemyślany z uwzględnieniem głosu wszystkich zainteresowanych stron. – Jestem przekonany, że działając wspólnie przedstawiciele biznesu i polityki znajdą najlepsze rozwiązanie, aby uczynić europejski rynek innowacyjnym i przygotować go do globalnej współpracy i konkurencji w tych wymagających czasach – podsumował spotkanie Michał Kanownik.